Disney by Easywalker- wózek spacerowy – recenzja
Disney by Easywalker – wózek spacerowy by Mickey Diamond
Disney by Easywalker jest nowością tego sezonu wśród wózków spacerowych. Chcę się z Wami podzielić moimi wrażeniami z korzystania z tego wózka. Ja wybrałam licencjonowaną przez Disney’a wersję z motywem dobrze wszystkim znanej i lubianej Myszki Mickey.Wózek jest w odcieniach czerni, brązu i beżu. Graficzna wersja buzi Myszki znajduje się na budce oraz jako multiprint po wewnętrznej stronie daszka. Jej motyw znajdziecie jeszcze na jednym z ochraniaczy pasów bezpieczeństwa. Wózek jest z nami od połowy lipca i towarzyszył nam na urlopie w górach i nad morzem. Jest to nasz drugi wózek który składa się jak parasolka. Co o nim myślę?
Waga ma znaczenie!
Wózek wg mnie powinien być lekki, zwrotny, taki by nie ograniczał ruchów. W końcu spacery z dzieckiem mają być przyjemnością dla wszystkich. Opisywany Easywalker ma tylko 6,5 kg! To stawia go w czołówce wózków spacerowych pod kątem wagi. Podniesienie wózka czy przeniesienie go nie wymaga dużego wysiłku i za to ma u mnie wielki plus. Po złożeniu jego transport staje się jeszcze przyjemniejszy – ma bardzo kompaktowe wymiary i wygodny antypoślizgowy pasek dzięki czemu można go przerzucić przez ramię.
W drodze…
Jak już wspomniałam wózek zabrałam ze sobą na tegoroczny urlop. Pierwszym miejscem była Szklarska Poręba czyli tereny górzyste. Tego że wózek świetnie sobie radził na asfalcie nie muszę chyba pisać bo to żaden wyczyn. Easywalker całkiem dzielnie znosił spacery leśnymi uliczkami nawet gdy występowały większe nierówności. Jego koła są raczej niewielkie, podwójne, łożyskowane i amortyzowane. Przekłada się to na komfortowe prowadzenie, płyną jazdę i zakręcanie. Oczywiście przy bardzo trudnej nawierzchni, w szczególności drogi wysypanej gruboziarnistym szutrem, napotkamy opór i niechęć do jazdy naszej Myszki. Nad morzem, w Świnoujściu, też dużo spacerowaliśmy i byłam z wózka bardzo zadowolona. Zdroworozsądkowo nie zabierałam go na plażę i piasek bo wiem że to po prostu nie jest miejsce dla spacerówki. Pewnego dnia wybraliśmy się do sławnej, białej, zabytkowej latarni. Droga wiodła tam częściowo przez plażę więc mąż bez Marysi przejechał wózkiem po piasku. Po wycieczce koła wózka bez problemu działały sprawnie – jak dotąd. Nie zacinały się i nie trzeszczały, pomimo wcześniejszych obaw. Świetnie rozwiązano hamulec który działa bardzo sprawnie i uruchamia się go jednym łagodnym ruchem stopy. Wygodę prowadzenia zapewniają również rączki wykonane z wysokiej jakości skóry ekologicznej.
Komfort i wygoda Easywalkera
Muszę przyznać że wózek ma wiele elementów i rozwiązań wpływających na wysoki komfort dla dziecka. Zastosowane materiały są przyjemne w dotyku i widać że są wysokiej jakości. Pokrycie siedzenia można zdjąć i prać w pralce. Oparcie można rozłożyć aż do pozycji leżącej – przydawało się to Marysi bardzo podczas dłuższych spacerów. Wózek ma aż cztery pozycje siedzenia! Do tego rozkładany daszek świetni chronił przed słońcem czy wiatrem. Fajną opcją jest również okienko do podglądania dziecka. Motyw radosnej Myszki Mickey wielokrotnie wywoływał uśmiech mijających nas osób. Wózek ma regulowany podnóżek więc dzieci w różnym wieku mogą nim wygodniej podróżować. Starszaki (wg producenta Easywalker wytrzyma wagę do 20 kg) mogą złożyć podnóżek i oprzeć nogi na gumowym pasku między ramą. Dla bezpieczeństwa zastosowano 5-cio punktowe regulowane pasy. Pasy zapina się szybko, łatwo dociąga i luzuje. Marysia nie znosiła pasów, zazwyczaj jeździła zapięta tylko pasami dookoła brzuszka. Tutaj nie stawiała oporów i nie próbowała się odpinać. Nie mogę zapomnieć o pojemnym koszu pod wózkiem który pomieści sporo bo nawet do 5 kg i jest do niego łatwy dostęp. Kosz można łatwo zdemontować, jest zamocowany na zatrzaski. Wystarczy go odpiąć i wytrzepać, to wystarczyło aby pozbyć się pozostałości po paluszkach czy ciasteczkach. Na każdym kroku czuć ergonomię, wszystko jest “pod ręką”, intuicyjnie – widać doświadczenie producenta w tym zakresie (firma działa od 1989 roku!).
Dodatki czyli tuning Myszki Mickey
Do wózków Easywalker producent oferuje cała masę dodatkowych gadżetów i udogodnień. Wśród nich znaleźć można m.in.
- pałąk dla większego komfortu podróży, elastyczny i miękki, obszyty skórką.
- adapter do fotelików samochodowych – idealne dla maluszków
- moskitiera by nie dać się komarom
- folia przeciwdeszczowa by nasze cukierkowe pociechy się nie roztopiły 😉
- dedykowany organizer żeby mieć wszystko pod ręką
- uchwyty na napoje i przekąski dla małych głodomorków (moja Mania była w siódmym niebie!) Niestety gdy zamontowany był uchwyt,pałąk musiał być umocowany niżej, tak naprawdę był wówczas niepotrzebny, opierał się na Mani nóżkach. Nie pozwoliła go jednak zdemontować, był dla niej dodatkową atrakcją, służącą do zabawy.
- parasolka uniwersalna.
Reasumując chcę pochwalić wózek Easywalker by Disney za świetny, stylowy wygląd, lekkość prowadzenia, jakość wykończenia i szereg komfortowych rozwiązań. Uważam że firma odrobiła porządnie lekcję tworząc mocnego konkurenta w tym jakże popularnym segmencie wózków, w końcu która z nas Mam nie korzysta z “parasolki”?
Trudno jest dopatrzeć się jakiś głębokich minusów, gdybym szukała wózka do trudnego terenu czy joggingu pewnie rozglądałabym się z czym nieco innym ale tu swoje zadanie spełnił: jako mobilna, rekreacyjna spacerówka spisał się na medal!
Wózek spacerowy Disney by Easywalker
Pikowana kurteczka z patentem – Miapka.pl