Magiczna sesja w Świerklańcu
Świerklaniec – idealne miejsce na sesję fotograficzną!
Magiczna sesja była moim marzeniem. Marysia skończyła dwa latka i chciałam uchwycić ten czas w obiektywie. Umówiłam się z zaprzyjaźnioną fotografką – Patrycją Koziatek by Świerklańcu (kilka kilometrów od Tarnowskich Gór) zrobić rodzinną sesję (zmotywowałam nawet męża by urwał się tego dnia wcześniej z pracy). Miejsce wybrałam nieprzypadkowo bowiem Świerklaniec słynie z pięknego parku, w którym aż roi się od cudownych miejsc, urokliwych zakątków, ścieżek czy jeziora. Wielu nowożeńców właśnie tutaj przyjeżdża na sesję ślubną (tego dnia też spotkaliśmy kilka par).
Trochę magii…
W trakcie sesji kilka razy się z Marysią przebierałyśmy aż ostatecznie założyłyśmy przepiękne sukienki od Tutu Princess. Nie sądziłam że zdjęcia wyjdą nam tak magicznie i bajkowo. Z pewnością jest to zasługa fotografa i za to Ci Patrycjo serdecznie dziękuję! Sukienki jednak również odegrały ważną rolę. Czułam się jak księżniczka, Marysia wyglądała zaś jak aniołek, jej loczki opadały na ramiona i plecki, biegała na boso niczym się nie przejmując. Wybraliśmy alejkę ze starym mostem przy mokradle. Takie otoczenie stworzyło magiczny klimat, a słyszalne rechotanie żab i zapach zieleni tylko potęgowały doznania. Mogłabym tak pląsać z Manią do wieczora (gdyby nie tnące komary)! Świetnie poprawia to samopoczucie, gdy zapomnisz na chwilę o codzienności i dasz popracować wyobraźni.
Mania – wulkan energii
Marysia jak wiecie jak bardzo żywą dziewczynką więc złapanie jej w kadr nie było prostym zadaniem. Wszędzie jej pełno a nóżki wiodą ją ciągle przed siebie, w wybranym przez nią kierunku. O pozowaniu mogłam rzecz jasna zapomnieć. Zarówno Patrycja jak i mąż dwoili się i troili by skupić jej uwagę. Uśmiałam się po pachy widząc jak mąż podskakuje przed aparatem gdacząc jak kura, chodząc jak kaczka, czy skacząc jak żaba. Nie było łatwo ale przy okazji wszyscy fajnie się bawili no i, co najważniejsze, udało się złapać kilka pięknych kadrów.
Summa summarum dzięki zdjęciom mogę wracać do tych chwil i mam świetną pamiątkę, więc wszystkim polecam upamiętnianie takich momentów. Z pewnością nie był to nasz ostatni raz.
Z kodem: mamamarysii15 na www.danielwellington.com rabat – 15%!
kod ważny do 16.07.2017