Pokoik Marysi….
Pokoik Marysi
Czy istnieje idealny model pokoju dziecka?
Nie…. 🙂
Takich modeli jest tyle, ile dzieci i rodziców. Każdy ma inne pomysły, oczekiwania, wyobrażenia na koniec… możliwości.
Dekoratorem wnętrz w naszym domu jestem ja. Mój mąż czasem miewa fajne pomysły i liczę się z jego zdaniem jednak lubię gdy jest po mojemu.
Pokoik Marysi to moja wizja, jednak zmieniał się już kilkakrotnie.
Chcę stworzyć dla Marysi miejsce jak najbardziej komfortowe. Komfortowe nie oznacza pełne ułatwień, choć i takie się przydadzą. Chodzi mi tutaj o zaplanowanie przestrzeni, logiki w ustawieniu mebli, oddzielenia miejsca wypoczynku i zabawy. Stworzenie w pokoiku córeczki pewnych stref, które będzie potrafiła odróżnić i przypisać im odpowiedne przeznaczenie.
Funkcjonalność i bezpieczeństwo
W natłoku wielu pomysłów myślę, że udało mi się znaleźć ustawienie idealne. Pokoik Marysi w końcu stał się funkcjonalny i bezpieczny. Zniknęło łóżeczko ze szczebelkami na którym Maryjka siadała okrakiem. Pojawił się tapczanik, niziutki, moim zdaniem bardzo funkcjonalny i uroczy.
Chciałam aby pokoik stał się bazą do stymulacji w każdym tego słowa znaczeniu. Postawiłam na stonowane kolory: pudrowy róż, biel i szarość. Kolory które umożliwiałyby wyciszenie emocji dziecka w ciągu dnia, kiedy gromadzi i przetwarza nowe doświadczenia i stale poddawane jest innym bodźcom.
Pokoik Marysi znajduje się na piętrze, dostała największy pokój, dzięki temu mam duże możliwości aranżacyjne.
Maryjka jest bardzo aktywna w ciągu dnia, potrzebuje od czasu do czasu zwolnić tempo. Staram się aby przebywając u siebie Mania nie słyszała odgłosów telewizora, aby nic nie rozpraszało jej uwagi od zabawy.
Ergonomia
Co oznacza pokój ergonomiczny? Zaaranżowany tak żeby dziecku i rodzicom było w nim wygodnie , a wykonywanie jakichkolwiek czynności było logiczne i łatwe.
Pokoik podzieliłam na dwie strefy: do zabawy i spania. Na jednej ścianie ustawiłam regał z zabawkami, szafę i stojący wieszak z ubrankami. Po drugiej stronie pokoiku znajduje się łóżeczko i baldachim.Gdy Maryjka ma ochotę na zabawę wyciąga zabawki na środek pokoiku i bawi się nimi na dywanie. Książeczki czyta przy stoliczku, który pojawił się u nas niedawno. Fotel i stolik wpasował się idealnie. Biały baldachim zastąpiłam lnianym w kolorze pudrowym. Jest to miejsce w którym Mania uwielbia się chować.
Pokoik wizualnie stał się jeszcze większy. Szafa i komoda są blisko siebie, wszystkie ubranka i dodatki są pod ręką. Ten układ bardzo mi się podoba, Marysia bardzo szybko przyzwyczaiła się do zmian.
Dodatki i tekstylia
Stawiam na jakość i prostotę. Lubię stonowane kolory, różne odcienie różu i szarości. Wybieram zestawy dziewczęce, podobają mi się falbanki i tekstylia wykończone srebrną nicią. Na zdjęciach zestaw pościelowy od Mokee. To dresowy komplet z najnowszej limitowanej kolekcji Serenity, idealnie nadaje się na chłodne noce. Pościel jest przytulna i ciepła, do tego perfekcyjnie wykonana.
Kocham się w pudełkach i walizeczkach, w pokoiku córeczki jest ich dużo. Lubię mieć wszystko posegregowane. Jedno jest szczególne i bardzo duże, wykonane z filcu. Tak naprawdę pasuje wszędzie, ale póki co znalazło miejsce w pokoiku Mani. Takie pudełka dostępne są w kilku rozmiarach, znajdziecie je również na stronie Mokee. Na ścianach wiszą zdjęcia małej Marysi, miała wtedy około 7 miesięcy. W planach mam powieszenie półeczek na książki.
Domki półki – świetnie wyglądają na ścianie. Drewniana literka “M” ozdobiona kwiatkami znalazła w jednym z nich swoje miejsce. Długo takiej szukałam, aż w końcu przesympatyczna, utalentowana instamama wykonała ją dla nas.Stojący wieszak na ubrania od Kids Concept, to mebelek w którym zakochałam się dawno i postanowiłam, że musi pojawić się w pokoiku. Wygląda ślicznie, jest praktyczny, pomieści dużo kreacji córeczki. Zawieszam na nim również plecaczki i opaski mojej małej gwiazdy. Nie ukrywam że pełni również funkcję dekoracyjną, moim zdaniem idealnie…
Dywan – białe skrzydła od Lorena Canals. Wszystko pięknie, ładnie tyle że szybko się brudzi i wszystko na nim widać. Latem nie ma z tym problemu: wrzucam do pralki, wywieszam na podwórku i wysycha w ciągu dnia. Zimą jest niestety gorzej. Ogólnie polecam dywany tej firmy – są świetnie wykonane a wzornictwo i kolorystyka bardzo mi odpowiada. To już nasz drugi dywan i z obu jestem zadowolona. Po praniu jest ponownie jak nowy.
Czy planuję kolejne zmiany? Na tę chwilę pomysły się skończyły, poza tym czuję, że w końcu jest idealnie. Oczywiście, jak przystało na kobietę, doznam znów w przyszłości jakiegoś olśnienia i będę dążyć do nowego ideału. Kto wie, może za chwilę to Marysia będzie dyktować warunki?
Jak na samym początku wyglądał pokoik Maryjki możecie zobaczyć tutaj.
Meble Bellamy – Zestaw Marylou
Zestaw pościeli Serenity – Mokee
Drewniana literka “M” – Projekt Wianki
Filcowe pudełko – Mokee
Wieszak stojący – Kids Concept
Plecaczek Lala – LalkaMetoo
Huśtawka – ArteAria
Lampa Miffy XL – Mr Maria
Komplecik Marysi – Hux Baby
Opaska – Ulandka