Krówka Muu i Mania…. jeździk Wheely Bug
Krówka Muu to jedna z najlepszych kumpelek Marysi. Polubiły się od pierwszego wejrzenia, córeczka jednak nie domyślała się jaką tak naprawdę pełni funkcję.
Na samym początku była krówką do głaskania i łapania za rogi, po pewnym czasie stała się pchaczem. Następnie siedziskiem, Mania oglądała baje siedząc na niej. Wolała krówkę od siedzenia na kanapie obok mamy.
Z perspektywy czasu wiem, że jeździk kupiłam za wcześnie aby Mania wykorzystywała go do tego do czego jest przeznaczony. Krowa stała się jeździkiem gdy Marysia skończyła 14 miesięcy. Dopiero wtedy córeczka załapała co krówka potrafi. Przyszło to niespodziewanie, nic na to nie wskazywało. Usiadła i zaczęła się odpychać, zawracać… wszystko na raz. Jazda sprawiała jej ogromną frajdę, widziałam w jej oczkach radość, zdumienie i dumę.
Nie muszę chyba pisać jak ja się czułam gdy zobaczyłam jak moja mała córeczka śmiga po salonie. Cudownie jest obserwować jej progres.
Bardzo często pytacie mnie o opinię na temat tej zabawki.
Co myślę? Jeździk jest inny od tych które wcześniej widziałam, dlatego mnie urzekł. Zbudowany na solidnej drewnianej podstawie o bezpiecznych zaokrąglonych kształtach, co dla mnie jest ogromnym plusem. Mania czasem z impetem uderza o schody czy meble, dzięki zaokrągleniom nie ma uszkodzeń. Do podstawy przytwierdzone są 4 kółka obrotowe , każe o wytrzymałości do 25 kg, zapewniające nieograniczone poruszanie w przód-tył, na boki wokół własnej osi. Siedzisko wykonane jest z poliuretanowej ekoskórki. Jest ono bardzo przyjemne w dotyku. Łatwa pielęgnacja, wystarczy przetrzeć wilgotną ściereczką. Jeździki Wheely Bug są również dostępne w modelach limitowanych, siedziska w tych modelach są pluszowe. Każdy jeździk posiada aluminiowy uchwyt pokryty miękką gumą, dzięki temu małe rączki nie ślizgają się. Są dostępne w dwóch rozmiarach, Marysia ma mniejszą krówkę przeznaczoną dla dzieci w wieku od 1 do 3 lat. Wybór zwierzątka do łatwych nie należy, według mnie świetna jest również myszka i biedronka.
Wheely Bug zapewnia dzieciom mnóstwo dobrej zabawy, jednocześnie rozwijając u nich zdolności motoryczne. W szczególności są rewelacyjną zabawką dla rocznych dzieci uczących się chodzić, z pewnością urocze zwierzątka pomogą stawiać Waszym pociechom pierwsze kroki. U nas zakup tego jeździka to strzał w 10-tkę. Mania lubi swoją krówkę do tego stopnia, że wsadza ją do suchego basenu i razem się relaksują wśród kolorowych kulek.
Idąc tropem krówek natknęłam się na produkty firmy Bimbs. Wybrałam dla Marysi biały szlafroczek w czarne łatki. Idealne dopasowanie z krówką Muu. Szlafroczek wykonany jest z włókna bambusowego. Jest przez to niezwykle miękki i delikatny, doskonale chłonie wodę. Po kąpieli otulam nim Marysię, w momencie jest suchutka. Niektóre produkty po praniu tracą swoje właściwości i już nie są takie fajne. Szlafroczek nawet po praniu zachował swoją miękkość i kolor.
Córeczka choruje na atopowe zapalenie skóry, aktualnie jej skóra wygląda bardzo dobrze, jednak zwracam dużą uwagę na to w czym piorę jej ubranka, na kosmetyki, które używam, jak i również na ubranka i materiały z jakich są wykonane. Włókno bambusowe posiada właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne. Nie powoduje odczynów alergicznych, jest bezpieczne dla skóry, stąd mój wybór. AZS to choroba przebiegająca z okresami zaostrzeń i remisji której towarzyszy uporczywy i nawrotowy świąd oraz liszajowacenie skóry. W lecie skóra córeczki była pomarańczowa, czerwone czasem wręcz purpurowe policzki, suche placki na całym ciałku. Próbowałam wielu kosmetyków, efekty były marne. Zaprzyjaźniona mama poleciła mi Demsę – krem do ciała: hipoalergiczny, bez parabenów, bez substancji zapachowych, bez sterydów. Krem doskonale nawilża i odżywia suchą skórę. Zaczęłam go stosować gdy Marysia skończyła 7 miesięcy. Po tygodniu stosowania już widziałam poprawę a z każdym dniem było tylko lepiej. Szczerze polecam krem do ciała jak i krem do twarzy. Więcej informacji znajdziecie tutaj: Demsa.plSzlafroczek – Bimbs
Demsa – Tutaj