Milczenie jest złotem…
Milczenie jest złotem…
Tę zasadę póki co wyznaje nasza córeczka. Milczenie wychodzi jej świetnie, nie da się tego ukryć!
Mania na wszystko wskazuje palcem i woła “yyyy”! Nie ukrywam, że czasem powstają między nami zgrzyty komunikacyjne i całe to niemówienie mocno mnie irytuje. Często słyszę opinie że dziecko ma swój czas, każde jest inne i każde zaczyna się komunikować w innym momencie.
Racja – nie zmuszę jej do mówienia ale staramy się z mężem odczarować Manię z milczenia. To co robimy nie jest żadną nowością, pewne działania były intuicyjne inne polecane przez logopedów. Wdrożyliśmy te dobre rady w życie i mamy progres 🙂
Co robimy?
Zamiast lekcji mówienia dobrze się bawimy!
Nie ma powodu, by nauka mówienia była nudna. Bawię się z Maryjką, czytam jej, rozśmieszam i wygłupiam się!
Na zmianę parskanie, cmokanie, mlaskanie, oblizywanie się. Pokazywanie języka i celowanie nim w oko, sięganie do ucha, robienie głupich min, siorbanie z łyżeczki, wylizywanie talerzyka, picie przez słomkę, bulgotanie, puszczanie baniek mydlanych, dmuchanie w wiatraczek to naprawdę świetny trening dla mięśni i zarazem doskonałe ćwiczenia oddechowe. Maryśka uwielbia takie wygłupy więc nie muszę jej do nich przekonywać. Dużo śpiewamy, opowiadamy też wierszyki!
Wyrazy dźwiękonaśladowcze.
Dzieci je wprost uwielbiają. Świetną „pomocą naukową” są także piosenki i krótkie, wpadające w ucho wierszyki. Ostatnio trafiłam na świetne książeczki z wierszykami, Mani bardzo przypadły do gustu bo są w nich zwierzątka. Uwielbia wszystkie a najbardziej kaczuszki. Jeżeli chodzi o śpiewanie to Mania robi to od dawna, bardzo szybko łapie rytm i zapamiętuje tekst. Śpiewa po swojemu ale wszyscy wiedzą jaką piosenkę nuci w danej chwili.
Mówimy ale nie poprawiamy!
Maryjka bardzo się denerwowała gdy na samym początku powtarzałam wyraz kilka razy aby ona wypowiedziała go poprawnie. Ostatecznie nie chciała dalej się w to bawić… Mówię do córeczki tak jak rozmawiam z jej tatą czy z babcią. Nie używam śmiesznych zdrobnień, nie seplenię ale bardzo dużo do niej mówię, opowiadam o tym co robię w danej chwili, o tym co zrobię za jakiś czas albo opisuję dane czynności czy przedmioty. Mania coraz częściej powtarza wypowiadane przez nas wyrazy. Nie wszystko brzmi tak jak powinno ale można się domyśleć co chce powiedzieć. Pokazujemy jej, że rozumiemy i wypowiadamy dany wyraz raz jeszcze, ale poprawnie rzecz jasna… Mania zawsze kiwa głową, że właśnie to ma na myśli.
Stymulujemy słuch, dzięki zabawie z instrumentami muzycznymi
Tata Marysi gra na saksofonie, wujek na klarnecie i organach. Być może stąd biorą się predyspozycje córeczki w zakresie śpiewania i poczucia rytmu. Mania ma swój mały zabawkowy fortepian – Janod. Czasem używa wiaderka jako bębenka. Nie licząc mnie można by rzec, że rodzinka z nas muzykalna 🙂 Chcemy dbać o to by rozwijała się w tym kierunku, kto wie może załapie się kiedyś do szkoły muzycznej jak niegdyś tato?!Ograniczamy telewizor i telefony
Wyczytałam, że dziecko w pierwszych 18 miesiącach życia nie powinno wcale oglądać telewizji! Niestety Mania oglądała i być może to jest główny winowajca jej milczenia, sama nie wiem… Młoda ogląda głównie programy dla najmłodszych – króluje Baby TV. Większość piosenek zna na pamięć, zdarza się, że wypowiada wspólnie z bohaterami bajek dialogi które są bardzo powtarzalne. Bajki oglądamy razem, często dodatkowo opowiadam co się dzieje, wymyślam historie poboczne, opisuje jej ulubionych bohaterów. Staram się dużo mówić aby Mania zapamiętywała słowa, tworzyła zbiór wyrazów. Gdy będzie gotowa skorzysta z tego czego się nauczyła i wtedy urządzimy sobie pogawędkę 🙂 Wracając do oglądania telewizji, moje dziecko poznało dzięki temu kilka fajnych zabaw i nauczyła się wielu piosenek, może tak do końca nie jest to złe narzędzie… Myślę, że jest to kwestia bardzo kontrowersyjna i każda z nas będzie miała inne zdanie. Mimo wszystko telewizor ograniczyłam a telefony chowam po kątach aby Mani nie kusiły. Mam nadzieję, że gdy w końcu zrobi się cieplej, więcej czasu będzie spędzała na dworze i telewizor pójdzie w zapomnienie.
Marysia za chwilę kończy 2 latka i mamy nadzieję, że jej milczenie zamieni się w słowotok a jej późniejsze “paplanie” wyjdzie nam bokiem 🙂
Fortepian Confetti – Janod
Układanka drewniana magnetyczna Zwierzątka – Janod
Dodatkowo dla Wszystkich miłośników drewnianych zabawek od Janod mamy rabat -15% u E-babystuff.pl
Kod: janod15
Kod rabatowy ważny do 21 maja!